wtorek, 12 stycznia 2016

Buljon podawany w filiżankach

Do zwykłego, dobrze ugotowanego rosołu włożyć kawałek suchego buljonu mięsnego, lub też na każde cztery filiżanki rosołu wrzucić kostkę krajowego bulionu „Ninabur“, a nie żadnych zagranicznych „Maggi" i.t.p. Raz zagotować i podać w filiżankach z grzankami, pasztecikami i.t.p. Można też taki buljon podać na talerzach, kładąc na każdy talerz plasterek „royal‘u“, jajko poszetowe, lub parę knelek z kury, oddzielnie ugotowanych. Jajka poszetowe robi się, spuszczając je po jednem wprost ze skorupki na wrzącą wodę, zagotowaną z octem w plaskiem naczyniu.
Skoro tylko białko się zetnie, wyjmuje się je durszlakową łyżką. „R o y al” jest jakby jajecznicą, ugotowaną na parze. Na sześć osób ubić mocno trzy całe jaja z dwiema łyżkami śmietanki, osolić, włożyć do foremki w kształcie wąskiej szklaneczki, wysmarowanej masłem, wstawić w rondelek z gotującą się wodą i gotować tak na parze , aż się mocno zetnie.
Przed podaniem wyrzucić, pokrajać w plastry i kłaść po takim plasterku na każdy talerz; knelki podaję przy rosole z kury.
(Warszawa 1929)

0 komentarze:

Prześlij komentarz